Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, podczas swojego wystąpienia w Wieruszowie przedstawił kluczowe punkty swojego programu. Jednym z głównych elementów było zapewnienie, że jako prezydent nie podpisze żadnej ustawy dotyczącej prywatyzacji polskich lasów. Nawrocki argumentował, że lasy są narodowym dziedzictwem i powinny być zarządzane przez polskich leśników, a nie przez unijnych urzędników.
Podczas swojego wystąpienia Nawrocki nawiązał również do znaczenia branży przetwórstwa drzewnego, która odgrywa istotną rolę w lokalnej gospodarce. Zasugerował, że ochrona lasów jest nie tylko kwestią ekologiczną, ale również gospodarczą, ponieważ wpływa na zatrudnienie i rozwój regionalny. Podkreślił, że sektor przetwórstwa drewna jest ściśle powiązany z leśnictwem i wymaga wsparcia ze strony państwa.
Kandydat PiS odniósł się krytycznie do projektów ekologicznych, takich jak Zielony Ład. Zdaniem Nawrockiego mają one negatywny wpływ na polskie rolnictwo, leśnictwo i gospodarstwa domowe. Wyraził przekonanie, że narzucone przez Unię Europejską rozwiązania ekologiczne nie uwzględniają specyfiki polskiej gospodarki i mogą prowadzić do jej destabilizacji.
Nawrocki podkreślił również, że obecna sytuacja energetyczna w Polsce wymaga natychmiastowych działań. Wysokie rachunki za energię elektryczną stanowią ogromne obciążenie dla polskich rodzin. Przywołał statystyki, które mówią o tym, że aż 14 milionów gospodarstw domowych odczuwa skutki rosnących kosztów energii. Zapowiedział, że jednym z jego priorytetów będzie wprowadzenie rozwiązań mających na celu obniżenie tych kosztów. Zasugerował także, że Polska powinna dążyć do uniezależnienia się od zagranicznych dostawców energii oraz rozwijać własne źródła energii.
Podczas spotkania w Wieruszowie Karol Nawrocki poruszył również kwestię reparacji wojennych od Niemiec. W jego opinii, kwestia ta ma kluczowe znaczenie dla przyszłości Polski. Nawrocki zaznaczył, że środki, które mogłyby zostać uzyskane w ramach reparacji, byłyby znaczącym wsparciem dla polskiej gospodarki oraz społeczeństwa.
Kandydat wyraził przekonanie, że Polska ma moralne prawo do żądania reparacji, ponieważ została poważnie poszkodowana w wyniku II wojny światowej. Podkreślił, że niezależnie od trudności związanych z negocjacjami, kwestia ta powinna być nadal jednym z priorytetów polskiej polityki zagranicznej. Zaapelował do rządu o intensyfikację działań w tej sprawie i zacieśnienie współpracy z innymi państwami, które również mogą mieć podobne roszczenia względem Niemiec.
Wszystkie te elementy pokazują, że Karol Nawrocki ma skonkretyzowany plan działania, który ma na celu ochronę polskich interesów zarówno na poziomie krajowym, jak i międzynarodowym. Jego wystąpienie w Wieruszowie wzbudziło duże zainteresowanie, szczególnie w kontekście zbliżających się wyborów prezydenckich.