W związku z aktywną budową fortyfikacji na Ukrainie pojawia się pytanie o wystarczającą ilość drewna potrzebnego na potrzeby militarne i gospodarcze kraju. Na szczęście podaż drewna jest obecnie wystarczająca. Przedsiębiorstwo Państwowe „Lasy Ukrainy” informuje o dostępności w trzecim kwartale ponad 370 tys. m3 drewna, z czego sprzedano już niecałe 200 tys. m3.
Pomimo wystarczającego całkowitego wolumenu, w niektórych regionach, zwłaszcza w pobliżu frontu, występują niedobory i rosnące ceny do 4000 hrywien za metr sześcienny. Jednocześnie w innych regionach, np. w Czerkasach, cena jest znacznie niższa – tylko 2,4 tys. hrywien za metr sześcienny, a na rynku nie ma entuzjazmu.
Pojawiają się problemy związane z logistyką, ponieważ nie wszystkie oddziały są w stanie samodzielnie zorganizować dostawę drewna do innych regionów. Jednak na poziomie państwa firma jest gotowa zapewnić niezbędną logistykę. Co ciekawe, tylko niewielka część drewna wykorzystywana jest bezpośrednio do celów wojskowych, podczas gdy duża część drewna nadal sprzedawana jest za pośrednictwem pośredników, co zmniejsza efektywność wykorzystania zasobów.
Wobec ubiegłorocznej niestabilności rynku, ten rok charakteryzuje się stabilnością i wzrostem sprzedaży drewna. Średnia ważona cena nieznacznie wzrosła i ogólnie rynek wykazuje dodatnią dynamikę bez gwałtownych wahań. Zamknięte państwowe zakłady przetwórcze pozwalają obecnie zwiększyć rentowność dzięki wyższym cenom rynkowym surowców.
Na rynku obróbki drewna brakuje personelu, ale dzięki reformom i poprawie efektywności zarządzania branża utrzymuje się na stabilnym poziomie i nadal się rozwija. Przedsiębiorstwa przetwórcze aktywnie kupują drewno, co pozwala uratować miejsca pracy i zapewnić stabilność branży.
JURI BOLOHOVETS
dyrektor generalny „Lasy Ukrainy”