W obwodzie wołyńskim wybuchł głośny skandal związany z kradzieżą zasobów leśnych. Nielegalna działalność grupy przestępczej została ujawniona dzięki wspólnym wysiłkom organów ścigania. Operacja ujawniła zakrojony na szeroką skalę schemat zorganizowany z udziałem pracowników leśnych i lokalnych mieszkańców.
Przestępstwa miały miejsce na terenach leśnych Państwowego Przedsiębiorstwa „Lasy Ukrainy”, gdzie nielegalnie wycięto lasy o wartości ponad 6,4 mln UAH. Liczba ta odzwierciedla jedynie przybliżone szkody finansowe wyrządzone państwu, a także szkody środowiskowe, ponieważ masowe wylesianie może mieć poważne konsekwencje dla regionu.
W proceder zaangażowanych było sześciu pracowników leśnych - ludzi, którzy mieli chronić zasoby państwowe przed takimi przestępstwami. Ich współudział nie tylko komplikuje śledztwo, ale także ujawnia problemy w systemie zarządzania lasami.
Oprócz pracowników leśnych, w działalność przestępczą zaangażowanych było 15 mieszkańców rejonu kamieniecko-kaszyrskiego. Osoby te były najprawdopodobniej zaangażowane w wycinkę drzew dla szybkiego zysku. Tylko dzięki skoordynowanym działaniom Wołyńskiej Policji Obwodowej i Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego Policji Narodowej udało się ujawnić udział tak wielu osób w nielegalnej działalności.
Organizator przestępczego procederu niestety popełnił samobójstwo, prawdopodobnie zdając sobie sprawę z rozmiaru swojej winy i konsekwencji, jakie za sobą pociągnie. Ten przypadek pokazuje, że organizowanie nielegalnych działań nie tylko przynosi straty materialne, ale może również prowadzić do osobistych tragedii.
Dochodzenie prowadzone przez policję krajową jest w toku w celu ustalenia wszystkich szczegółów tej nielegalnej działalności i ukarania osób odpowiedzialnych. Sprawa ta podkreśla znaczenie zwiększonej kontroli i przejrzystości w zarządzaniu zasobami naturalnymi, a także potrzebę surowego karania za przestępstwa przeciwko środowisku.