Wielkość produkcji drewna w Finlandii w dalszym ciągu znacznie spada. W 2021 r. produkcja wyniosła 11,9 mln m3, w 2022 r. spadła do 11,2 mln m3, a w 2023 r. wyniosła 10,4 mln m3.
W czerwcu skumulowany wolumen produkcji za 12 miesięcy osiągnął 10,1 mln m3 metrów sześciennych drewna. Ostatni raz tak niski poziom produkcji zaobserwowano w październiku 2013 roku. Zużycie drewna spadło o ponad cztery miliony metrów sześciennych w porównaniu do rekordowego poziomu z 2021 roku.
„Cena drewna jest najważniejszą pozycją kosztową przedsiębiorstw zajmujących się trocinami. Cena drewna wzrosła znacznie bardziej niż cena produktu finalnego, czyli tarcicy. Stosunek cen drewna do tarcicy osiągnął najwyższy od ponad 15 lat, a sytuacja na rynku jest bardzo trudna” – mówi w komunikacie prasowym Tino Aalton, dyrektor generalny Fińskiego Stowarzyszenia Przemysłu Trocin.
Do 2021 roku importujemy z Rosji prawie 10 mln metrów sześciennych drewna, głównie zrębków brzozowych oraz drewna opałowego dla przemysłu celulozowego. Na rynek drewna wpływa także gwałtowny spadek wykorzystania torfu na cele energetyczne, co doprowadziło do wzrostu zapotrzebowania na drewno na cele energetyczne. Duża część drewna jest również kierowana do przemysłu celulozowego, zamiast być przetwarzana na trwałe produkty drewniane. Przez ostatnie 15 lat w fińskich lasach wycinano od 40 do 50 procent całkowitej wielkości pozyskiwanego drewna rocznie.
„Zapewnienie dostaw drewna jest najważniejszą kwestią dla przedsiębiorstw tartacznych. Jeżeli fińskie dostawy drewna pogorszą się, a koszty będą rosły szybciej niż konkurencja, otworzy to możliwości przed firmami z innych krajów przejęcia udziału w rynku. Ważnymi decyzjami dotyczącymi dostaw drewna są krajowa strategia różnorodności biologicznej i opracowanie planów odbudowy”, mówi Aalton.
Obecnie nie obserwuje się żadnych pozytywnych sygnałów. Większość wyrobów przemysłu trocinowego eksportowana jest do ponad 70 krajów. Do głównych krajów eksportujących zalicza się Japonię, Chiny, Wielką Brytanię i Egipt. Zdaniem branży trocinowej obecna sytuacja na rynku eksportowym jest trudna i z żadnego regionu świata nie napływają żadne znaczące pozytywne sygnały.
Finlandia jest największym rynkiem dla przedsiębiorstw trocinowych. Według danych za maj w ciągu 12 miesięcy na rynku krajowym sprzedano 1,8 mln m3 produktów. 20 lat temu wskaźnik ten przekraczał 5 milionów metrów sześciennych.
Większość drewna wykorzystuje się w budownictwie. Aalton uważa, że spadek zużycia tarcicy wskazuje na słabą sytuację w budownictwie, a także na to, że obróbka drewna nie rozpowszechniła się w Finlandii, pomimo zapotrzebowania społecznego.
„Branża pyłowa oferuje rozwiązania umożliwiające walkę ze zmianami klimatycznymi. Produkty drewniane są doskonałymi magazynami węgla technicznego. Ważne jest, aby zapewnić nie tylko dostawy drewna, ale także zapobiec wzrostowi kosztów logistyki, aby eksport pozostał konkurencyjny, a gospodarka narodowa przynosiła dochody” – zauważa Aalton.
Mimo trudnej sytuacji Branża trocin ma nadzieję, że światowy popyt na produkty z drewna będzie rósł w dłuższej perspektywie. W ostatnich latach firmy z branży dokonały kilkudziesięciu inwestycji produkcyjnych.